Chodzisz brzegiem morza, a może skaczesz do oceanu z wysokiego klifu. Robisz zdjęcia przy rzece Sekwanie albo chodzisz po górach z wypchanych plecakiem harcerskim. Patrzysz na panoramę Nowego Jorku z setnego piętra bądź nurkujesz na jakiejś nieznanej rafie koralowej, gdzieś w pobliżu Australii. Mówisz 'Chce, żeby ta chwila trwała wiecznie, chce tu zostać na zawsze'.Też bym tak powiedziała. Ale czas nie stanie i nie poczeka za tobą.. wieczność.
I wiesz jaka jest prawda? to wszystko jest piękne, to co trwa teraz. Ale w pewnych momencie powiedziałbyś, że masz już tego wszystkiego dosyć. Dosyć panoramy Nowego Jorku, dosyć chodzenia po górach i dosyć skakania z klifu do oceanu. Jest to rzecz, a takich rzeczy jest tysiące, miliony, daję słowo, która ci się niebawem znudzi. A nie filozofując wszystkie rzeczy takie właśnie są. Istnieją, są piękne.. do znudzenia.
I dobrze jest, żeby stojąc i oglądając panoramę Nowego Jorku powiedział sobie 'hej! przecież jeszcze tyle rzeczy mogę jeszcze zobaczyć! Przeżyć tyle chwil! Nie mam czasu, żeby oglądać to całą wieczność. Wystarczy mi chwila..' Trzeba spróbować nowych rzeczy, zobaczyć nowe rzeczy, dotknąć, powąchać! Jest tyle rzeczy do zrobienia!
Ale dobrze jest jeszcze wziąść się w garść, stanąć, przygotować się i ruszyć w wir... szkolny wir. Dla niektórych wir obowiązków, dla niektórych wir rutyny. Nieokiełznany wir. Nie tyle co dobrze, a trzeba to zrobić.
Bo nie ukrywajmy gdyby wakacje trwały 10 miesięcy, co zrobiłbyś ze sobą przez taką kupę czasu? Nawet gdybyś miał darmowe bilety lotnicze i pociągowe, nawet gdybyś jadł czekoladę bez poczucia winy i czytał Potter'a z psem na kolanach nie miał byś poczucia samorozwoju. Bo to tego trzeba trochę.. dosłownie rzucić się w wir pracy. Ciężkiej pracy. Żeby chodź odrobinę zbliżyć się do swojego celu. Żebyś miał uczucie wykorzystanego do ostatku roku szkolnego i bez poczucia winy i żadnej wtopy mógł przeżyć kolejne wakacje w pociągu, samolocie, patrząc na panoramę Nowego Jorku, nad Sekwaną, ale oprócz tego, żebyś spróbował nowych rzeczy i przeżył nowe wspaniałe chwile. Tak jak te w wakacje 2015.
A podsumowując: wakacje nie mogą trwać wiecznie, bo każdemu, na prawdę każdemu, na pewno znudziły by się , prędzej czy później. Nie można robić czegoś wiecznie, bo to ci się znudzi, trzeba czasem odpocząć, ale dłuższy odpoczynek tez przynosi nudę, nauka też cię się znudzi, ale może chociaż będziesz miał poczucie, że zrobiłeś coś pożytecznego.
A teraz chce życzyć każdemu udanego roku szkolnego 2015/2016 i jak najlepszych ocen!
Tekst z motywem podróży, bo? Bo w sumie tak łatwo było mi wytłumaczyć, że nie możesz żyć wiecznie idealnie, Wiecznie po twojej myśli, bo wszystko co dobre się kończy, Ale się nudzi. Trzeba robić coraz to nowsze rzeczy. Rozwijać się, żeby nie stać w miejscu. Tak jak niektórzy.. WIECZNIE oglądając panoramę Nowego Jorku :)
Pozdrawiam